Posłanka PiS oskarża ZUS o zniechęcanie seniorów do składania wniosków o rentę wdowią – jest oficjalna odpowiedź
Kontrowersje wokół renty wdowiej – posłanka PiS zabiera głos
Joanna Borowiak, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, skierowała poważne oskarżenia pod adresem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Według niej, instytucja ta miała zniechęcać seniorów do składania wniosków o rentę wdowią. Informacje takie przekazywane były parlamentarzystce przez osoby odwiedzające jej biuro poselskie, często rozczarowane i zrozpaczone z powodu odmów.
Renta wdowia – kto może ją otrzymać?
Obecnie ruszyły wypłaty rent wdowich, które pozwalają seniorom na łączenie swojej emerytury z rentą rodzinną po zmarłym współmałżonku. Wypłata możliwa jest według obowiązujących przepisów, które zezwalają na pobieranie jednego świadczenia w 100% wysokości, a drugiego – w 15%. Taki system będzie obowiązywał do końca 2026 roku, natomiast od 2027 roku udział drugiego świadczenia wzrośnie do 25%.
Co istotne, renta wdowia nie jest przyznawana automatycznie. O jej przyznanie należy wystąpić składając odpowiedni wniosek, a warunki do jej otrzymania są bardzo rygorystyczne. Lista wymogów obejmuje między innymi:
- wiek — kobieta powinna mieć co najmniej 60 lat, a mężczyzna 65 lat,
- trwanie wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka,
- nabycie prawa do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż po ukończeniu 55 lat przez kobietę lub 60 lat przez mężczyznę,
- brak obecnego zawarcia związku małżeńskiego,
- nieosiąganie świadczenia przekraczającego trzykrotność minimalnej emerytury (obecnie 5636,73 zł brutto),
Limit kwotowy będzie ulegał zmianom wraz z każdym waloryzacją emerytur i rent.
Posłanka podkreśla zniechęcanie do składania wniosków?
Joanna Borowiak podkreśliła na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Senioralnej, że słyszała przypadki, gdzie osoby odwiedzające ZUS były zniechęcane do ubiegania się o rentę wdowią z uwagi na liczne obostrzenia. Posłanka wyraziła zaniepokojenie tym, że nie zna się dokładnej liczby odrzuconych wniosków, a seniorzy przychodzili do jej biura z łzami w oczach, poczuwając się oszukani i zawiedzeni.
„Będę chciała zapytać, dlaczego w ZUS odmawiano, a nawet zniechęcano do składania wniosków o rentę wdowią z uwagi na te obostrzenia. To zaciemnia obraz, bo nie wiemy, ile wniosków zostało odrzuconych spośród tych złożonych.” — Joanna Borowiak
ZUS odnosi się do zarzutów – kampania informacyjna i nowoczesne narzędzia
W odpowiedzi na oskarżenia posłanki PiS, Zakład Ubezpieczeń Społecznych stanowczo zaprzecza zniechęcaniu osób zainteresowanych rentą wdowią. Jak informuje rzecznik ZUS, Karol Poznański, instytucja przeprowadzała intensywną kampanię informacyjną, która przyniosła efekty w postaci ogromnej liczby złożonych wniosków – ponad miliona deklaracji dotychczas wpłynęło do ZUS.
Na stronie www.zus.pl uruchomiono interaktywną ankietę sprawdzającą, czy dana osoba spełnia warunki do uzyskania renty wdowiej. Ankieta, składająca się z siedmiu pytań, krok po kroku prowadzi zainteresowanych przez proces weryfikacji uprawnień.
Od 1 stycznia 2025 r. ankietę połączono dodatkowo z kalkulatorem szacującym wysokość łączonego świadczenia. Według danych ZUS z ankiety skorzystało już ponad 676 tysięcy klientów, a kalkulator odwiedziło prawie 816 tysięcy osób.
ZUS podkreśla, że nie można mówić o zniechęcaniu
Rzecznik Zakładu wyjaśnia, że istnieje również opcja dla osób bez dostępu do internetu – specjalna ankieta dostępna jest pod numerem infolinii ZUS od 2 stycznia 2025 r. Do tej pory z tej formy skorzystało 395 tysięcy klientów.
Pracownicy ZUS na salach obsługi informują zainteresowanych o warunkach przyznania renty wdowiej, co rzecznik uważa za transparentną i rzetelną obsługę.
„Trudno mówić o zniechęcaniu w momencie, gdy pierwsze dane pokazują, że około 10 procent złożonych wniosków nie spełniało warunków ustawowych.” — Karol Poznański, rzecznik ZUS
Co dalej z wypłatami rent wdowich?
Seniorzy, którzy złożą wniosek o rentę wdowią do 31 lipca 2025 roku i spełnią warunki, mogą liczyć na wypłatę świadczeń także za lipiec. Ważne jest więc, by nie czekać z decyzją, ponieważ szansa na łączenie własnej emerytury z rentą rodzinną daje realne wsparcie finansowe wielu rodzinom.