„Guz urósł o 5 cm”. Małgorzata Trzaskowska o walce z rakiem. Diagnoza spadła jak grom z jasnego nieba
Nowotwór, który zdiagnozowano u Małgorzaty Trzaskowskiej, wywrócił całe jej życie do góry nogami. To był niezwykle ciężki czas dla żony polityka, który otwarcie opowiedziała podczas spotkania z mieszkańcami Rybnika, swojego rodzinnego miasta. Diagnoza raka piersi dotarła do niej jak grom z jasnego nieba, a guz osiągnął w krótkim czasie aż 5 cm.
Rodzinne tło i wsparcie małżonka
Rafał Trzaskowski, znany polityk i prezydent Warszawy, od ponad 20 lat tworzy szczęśliwe małżeństwo z Małgorzatą. Ich relacja, zakorzeniona w latach studiów, gdzie często podróżowali razem pociągami, jest przykładem prawdziwego partnerstwa. Para wychowuje dwójkę dzieci – 16-letnią Aleksandrę i 11-letniego Stanisława. Małgorzata, pochodząca z Rybnika, ukończyła studia ekonomiczne i przez wiele lat pracowała w branży reklamowej oraz Urzędzie Miasta Warszawy, do którego odeszła w 2019 roku, skupiając się na rodzinie i własnych przedsięwzięciach.
Wspomnienia z rodzinnego domu i bliźniacza siostra
W programie „Halo tu Polsat” prowadząca Agnieszka Hyży wybrała się do Rybnika, gdzie odwiedziła rodziców Małgorzaty Trzaskowskiej. Dzięki temu widzowie mogli poznać historię rodziny przyszłej pierwszej damy oraz niezwykłą opowieść o bliźniaczej siostrze Małgorzaty. Ojciec kandydatki ujawnił, że w czasach, gdy nie było jeszcze USG, dowiedział się o narodzinach dwójki córek dopiero podczas samego porodu.
Wówczas nie było urządzeń USG, żeby dokładnie prześwietlić, co za płód, jak i czy chłopiec, czy dziewczynka. Tylko były takie słuchaweczki – zaczął tata Małgorzaty Trzaskowskiej.
Dzwoni położna i mówi: wie pan, mam dla pana niespodziankę. Ja sobie myślałem, co za niespodzianka. Dwie dziewczynki się urodziły. Ja siadłem z wrażenia. I teraz wyobraźcie sobie: ja mam jedną wyprawkę. Ja mam jeden wózek i mam dwoje dzieci, które muszę odebrać ze szpitala z małżonką – dodał.
Pomimo realiów PRL-u, ojciec zadbał o to, aby żona i dzieci miały wszystko, czego potrzebują, nawet sprowadził specjalny wózek dla bliźniaczek z Czechosłowacji. Małgorzata wspominała, jak bardzo z siostrą były sobie bliskie i z podziwem patrzyły na starszego brata.
Rzeczywiście imponowała nam jego dorosłość – powiedziała żona Rafała Trzaskowskiego.
Świadectwo walki z rakiem piersi
Choć żona kandydata na prezydenta dotąd unikała publicznych wywiadów, ostatnio przełamała milczenie i podzieliła się swoimi doświadczeniami związanymi z chorobą. Rak piersi odkryty został na wczesnym etapie, co pozwoliło na skuteczne leczenie. Małgorzata podkreśliła, jak ważne są regularne badania profilaktyczne oraz zachęca kobiety do dbania o swoje zdrowie, gdyż w jej przypadku guz w ciągu zaledwie pół roku powiększył się do prawie 5 cm.
Ostatnie pięć lat były dla mnie pełne wyzwań. Dzieci zdawały egzaminy, ja rozwijałam swój projekt, a potem zdiagnozowano u mnie raka piersi — opowiadała.
Kobiety często nie zdają sobie sprawy, że to kwestia życia i śmierci. W moim przypadku guz w pół roku urósł do niemal 5 cm. Badania raz w roku to za mało — stwierdziła.
Żona Rafała Trzaskowskiego wyznała także, że dwukrotnie doświadczyła poronienia, a obecne przepisy prawne sprawiłyby, że podjęłaby inne decyzje dotyczące kolejnej ciąży.
Kobiety muszą czuć się bezpieczne, wiedzieć, że ich zdrowie i życie są chronione — podsumowała.
Znaczenie profilaktyki i wsparcia
Historia Małgorzaty Trzaskowskiej to przestroga i apel do wszystkich kobiet o regularne badania oraz troskę o własne zdrowie. Jej odwaga i szczerość w opowiadaniu o chorobie budzą szacunek i są ważnym głosem w debacie na temat profilaktyki raka piersi w Polsce.